Asa Linderborg – „Nikt mnie nie ma”

To niezwykle przygnębiająca opowieść, tym bardziej, że autentyczna. Autorka opisuje swoje dzieciństwo i dorastanie w poczuciu ciągłego braku.

Opuszczona przez matkę, chcącą realizować się w innych rolach niż żony i rodzicielki, cały wachlarz uczuć lokuje w osobie ojca, stanowiącego dla niej absolutne
Universum. Dziewczynka po części z poczucia odrzucenia, po części zaś z braku jakiejkolwiek alternatywy, obdarza go miłością tak wielką, że nie dostrzega
ani jego bezradności wobec życia, któremu nie potrafi sprostać, ani wobec zmian społecznych, pogrążających go coraz mocniej w marazmie. Opowieść jest wzruszająca
i dramatyczna. Zmusza do pogłębionej refleksji nad konsekwencjami nieprzystosowania i niezaradności rodziców, jakie ponosi osamotnione dziecko, próbujące
za wszelką cenę, widzieć swój świat lepszym niż jest w rzeczywistości.