Jak co roku, gdy za oknem jeszcze szaro, buro i ponuro człowiek myśli z nadzieją o długich, letnich i pełnych słońca dniach. A że czas na urlop krótki a miejsc, które chcielibyśmy odwiedzić mnóstwo, Jak zwykle z dużym wyprzedzeniem, rozpoczęliśmy rozważania gdzie też spędzić tegoroczne wakacje.
Czytaj dalej
Archiwa kategorii: Podróże
Grecja – Nie taki diabeł straszny…
W moich relacjach staram się przedstawiać różne formy podróżowania i wypoczynku z jakich próbujemy korzystać. Nasze samodzielne Wyjazdy organizowane i obsługiwane przez osoby trzecie i wyjazdy z osobami mającymi być naszym przewodnikiem. Z tych trzech wariantów ostatni sprawdza się najgorzej, gdyż jego atrakcyjność zależy w największej mierze od sprawności psychomotorycznej naszego „oka” Drugi sprawdził się świetnie bo jak już pisałam w kontekście naszej wyprawy do Laponii, w osobie Właściciela Firmy Nord znaleźliśmy nie tylko doskonałego przewodnika ale i nie zwykle sumiennego i rzetelnego organizatora. Pierwszy wariant traktujemy nie co wyzwaniowo i o ile w przypadku naszych samodzielnych podróży do Finlandii jest to przysłowiowa bułka z masłem o tyle nasz tegoroczny wyjazd do Grecji o której nie wiedzieliśmy prawie nic a to czego dowiadywaliśmy się od osób wcześniej ją odwiedzających, nie napawało optymizmem, rodził potężne obawy.
Czytaj dalej
Zobaczyć Zorzę!
Dobrego złe początki
Na lotnisku w Pyrzowicach cisza jak makiem zasiał . Wszyscy podróżni na lot do Warszawy już odprawieni. Tylko my jak dwie sierotki ciągle czekamy na Asystę. Kiedy do planowego zamknięcia gate’ów pozostaje minuta, Moja cierpliwość się kończy. Podchodzę do stanowiska Lotu i pytam czy asysta w końcu się zjawi, czy mamy się sami odprawić. Kobieta w boksie odpowiada mi z mega protekcjonalnym uśmiechem, że bez nas nie polecą. A ja już rozumiem że nasz samolocik jest po prostu opóźniony.
Subiektywne spojrzenie na stolicę Finlandii
Po długich dniach oczekiwania, Nocach spędzonych na zastanawianiu się jak będzie, perturbacjach z urlopem, i zdającym się nie mieć końca przeglądaniu wszystkich możliwych serwisów prognozujących pogodę. Wreszcie wyruszamy Do najprzyjemniejszego dla ucha, oka i podniebienia miasta w jakim kiedykolwiek byłam czyli do Helsinek.